poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Peja - Lech Poznań

Jeden za drugim stoi, nikt się nie boi

Od bójki nie stroni tylko za wrogiem goni

Ekipa chuliganów Lech Poznań swoje zrobi

I zawsze pierdoli stadionowy monitoring

Wciąż z pałek, grad kamieni w boju niezwyciężeni

Waleczni, niepokorni, wszyscy w walce zjednoczeni

Zbyt wiele mocnych doznań by zapomnieć Lech Poznań

Zbyt wiele powiązań, wyjazdowych sprawozdań

Z znienacka zasadzka nie znasz dnia ani godziny

Bez powodu i przyczyny chuligańskie zadymy

Walki, potyczki, wojny, brygada kto za to odpowiada?

Wiadomo Wataha jedność i siła, wspólna zadyma

Prywatnie rodzina, taki znałem klimat

Na damkę w banie pijana hałastra

Od miasta do miasta, po mistrzostwo i basta

Elita żołnierzy, nie musisz mi uwierzyć

Ponownie uderzy, i zdobędzie wszystkie cele

Wiadomo jest ich wiele, niestraszne przesilenie

Podołałem obowiązkom wszyscy kumple przyjaciele

Teraz do was wersy idą, Lech Poznań tu się dzieje

Wspólnie z kumplami, balety, wyjazdy

To lubi każdy wariat odważny

Ile twarz zdartych, ile połamanych kotów?

Ile bójek, kolegiat, ile z psiarnią kłopotów?

Nienawiść punkt zapalny, z pewnością nie banalny

Zawsze i wszędzie na chuj policyjne panny

Miłość jedyna tak to ta drużyna

Lech Poznań i zadyma to chuligana klimat

Bezustanna walka z wrogiem o chuligański prymat

Taki znałem klimat, taki znałem klimat

Przecież nas znasz, boys'ów fight'ów nasza twarz

Przecież nas znasz, to był nasz czas

Z chłopakami po meczu szybciorem na dworze

Czy wzięcie trochę później o wieczorowej porze

Chuligan daje wzorzec, kumpel częstuje piwem

Na zawsze w pamięci balety szczęśliwe

I nigdy nie zapomnę, wspólnych kłopotów

Nie śmiertelnej orki, wydry zdobywania płotów

Najebki z psiarnią, frajerskimi agencjami

Zesranymi w gacie ochroniarzami

Wiele się zdarzyło, jeszcze wiele przed nami

Jeden za drugim stoi, nikt się nie boi

Od bójki nie stroni tylko za wrogiem goni

Ekipa chuliganów Lech Poznań swoje zrobi

I zawsze pierdoli stadionowy monitoring

Wciąż z pałek, grad kamieni w boju niezwyciężeni

Waleczni, niepokorni, wszyscy w walce zjednoczeni

Zawsze gotowi na bój, zawsze wszędzie zrobią gnój

Boisz się uciekaj, jesteś kozak no to stój

Bo to nie jest żadna nowość, że kibole się leją

Zaznaczają swą obecność z przeciwników się śmieją

Plaga bandytów co zaraża każdy rejon

Twardo bez układów zdaję sobie z tego sprawę

Nigdy nie wiesz co się stanie gdy przemierzasz autostradę

Czy napotkasz blokadę, zbierzesz wjeb czy się obronisz

Zasadzki to rzecz ciasna, musisz się z tym oswoić

Jeśli chcesz się w tych tematach dosyć płynnie poruszać

To potrenuj trochę chłopie i do boju możesz ruszać

Stadionowe awantury to nie są żadne bzdury

Trwałe uszkodzenie ciała (dojebałem z grubej rury)

Jak najbardziej rzecz poważna, znowu uszkodzona czaszka

Czy już triumf i czy porażka, teraz mogę ściągnąć maszka

I obejrzysz w TV newsy wiec są plusy i minusy

Czy sumienie mnie poruszy czas podleczyć świeże guzy

Pozdzierane łapy i ślady po pałach nikt nie krzyczy ała

Ekipa doskonała jak tytan wytrzymała ponownie czadu dała

Nie do zatrzymania, w rankingu nota nie mała

Jeden za drugim stoi, nikt się nie boi

Od bójki nie stroni tylko za wrogiem goni

Ekipa chuliganów Lech Poznań swoje zrobi

I zawsze pierdoli stadionowy monitoring

Wciąż z pałek, grad kamieni w boju niezwyciężeni

Waleczni, niepokorni, wszyscy w walce zjednoczeni

Zawsze gotowi na bój, zawsze wszędzie zrobią gnój

Boisz się uciekaj, jesteś kozak no to stój

Bo to nie jest żadna nowość, że kibole się leją

Zaznaczają swą obecność z przeciwników się śmieją

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz