wtorek, 24 kwietnia 2012

2Pac - Holla If You Hear Me tłumaczenie

Krzyczcie jeśli mnie słyszycie


zw 1

''Jedziemy, pogłośnij trochę - zaczynamy

Na każdej ulicy

Podbijamy serca i dajemy wycisk frajerom

Zasrana policja nie jest w stanie mnie pokonać

Może pewnego dnia zapanuje pokój

Ale póki co, koncentruję się

Mierząc z mojej dziewiątki

Powstań, bo nadszedł czas na odwet

Do moich czarnych braci na ulicy:

-Lepiej załatwcie sobie spluwę

I nie akceptujcie żadnych innych rozwiązań

Pokazuję młodzieży prawdę, rozrywając 'starą szkołę'

O nie, nie nadstawię drugiego policzka

Gdybyś nie wiedział to parę tygodni temu palono naszą własność

Dlatego teraz musimy uderzyć

Jak długo to jeszcze potrwa?

Dopóki do biednych nie spłynie trochę kasy

Ale do tego czasu powstańcie

Mówię moim młodym czarnoskórym mężczyznom: 'Uderzcie'

Życie to gówno, nie przejmujcie się tym

Bądźcie wdzięczni za otrzymane błogosławieństwo

Gorące pozdrowienia do braci w więzieniach

Do zobaczenia, kiedy przyjdę was uwolnić

A jeśli nie, to do chwili, kiedy i mnie zapuszkują

Po raz kolejny to walka na całego

Trzymaj rękę na swoim gnacie

Teraz twoi kumple cię chronią

Jeśli chodzi o te uliczki w Kalifornii to powiem ci coś:

Zadrzyj z najlepszymi i nie pomoże ci nawet kamizelka

Krzycz, jeśli mnie rozumiesz

Widzisz to już wystarczająco jasno?

Jesteś zbyt blisko mnie (żeby tego nie ujrzeć)

Krzycz, jeśli mnie słyszysz''


zw 2

''Zaciśnij pięść w ten sposób

Krzyczcie, jeśli mnie słyszycie

(Wymachuj nią) jeśli jesteś wkurzony

Do sprzedawczyków, którzy żyją sobie wygodnie:

- Prędzej czy później wszystko oddacie

Pewnie dlatego, że urodziłem się jako czarny

To powinienem mówić 'Pokój!', śpiewać piosenki i przyjąć kulkę (w łeb)

Nadszedł jednak czas na nowy plan

Bum! Będę walczył jak jednoosobowy klan

Nadchodzimy, pogłośnij to i nie zatrzymuj

Do ziomków z ulicy

Którzy są nękani przez gliniarzy:

- Wciąż jestem tu dla was

To dla was utrzymuję te podziemne brzmienie

Wprowadzę zmiany

Quayle tylko rozsławił moje imię

I teraz moje ziomki z bocznych uliczek -

'Czarnych' uliczek

Będą mnie rozumieć, wożąc się swoimi wypasionymi Jeepami

To nie jest zwyczajny rapowy kawałek

To 'czarny' numer, gdzie mówię braciom, aby chwycili za broń

I oczekiwali mnie, gdy będę prowadził walkę

Na nielegalu, gdy inni bracia wrą (ze złości)

Krzyczcie, jeśli mnie słyszycie''


zw 3

''Czy dam sobie spokój?

Czy z tym skończę?

Mówią, że jestem agresywny

Ale wciąż to ciągnę, reprezentuję

Nigdy nie poddaje się, jeśli chodzi o słuszną sprawę

Nie powstrzymalibyśmy tego nawet, gdybyśmy potrafili

To taka nasza cecha wrodzona

Teraz jestem głównym zagrożeniem

Bo przypominam wam o rzeczach, o których kazano wam zapomnieć

Zróbcie hałas

Do wszystkich moich chłopaków:

- Znacie prawdę od drani i podstawionych osób

Jeśli jedziecie na nielegalu jak prawdziwi gangsterzy

Zaciśnijcie pięści i wymachujcie nimi

Krzyczcie, jeśli mnie słyszycie

Nauczcie się przetrwać w roku dziewięć trzy

Ja zarabiam na rymach

Innym popłaca zbrodnia

Cokolwiek by to jednak nie było, rozumiem to

Bo nikt inny się tym nie interesuje

Dlatego żyjemy się jak zwierzęta w klatce

Czekając na dzień, w którym uwolnimy naszą złość

Będę sobą tak długo, aż mnie zabiją

Uwielbiam, kiedy się mnie boją

Krzyczcie jeśli mnie słyszycie''

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz