piątek, 18 maja 2012

2Pac Don't give a fuck tłumaczenie

zw 1

[2Pac]

Pierdolę to

Znajduję się na skraju wytrzymałości, jestem wkurzony

W każdej chwili mogę wybuchnąć, zrobiłem to ponownie

No i wiozą mnie w policyjnej furgonetce

A gliniarz chwali się, jak to pojmał tego czarnucha

Nie widzę w tym żadnej sprawiedliwości

Widzę jedynie jak czarnuchy szybko umierają

Słyszę odgłosy strzałów

Po czym widzę przejeżdżający karawan

To po prostu kolejny dzień z mojego życia

Muszę przemykać ukradkiem, żeby nie upolowali mnie gliniarze

Nawet taksówki nie zatrzymują się dla czarnych

Ale jeśli widzą białego, to o mało nie spowodują wypadku, żeby go zabrać

Poszedłem do banku spieniężyć mój czek

Nawet ćpun okazuje mi więcej szacunku (niż tamtejsi pracownicy)

A jeśli chodzi o nagrody Grammy i American Music Awards

To organizatorzy zachowują się jakby byli alfonsami a my ich dziwkami

Biorą od nas kasę, ale i tak nas nienawidzą

Lepiej przestaw umysł na odbiór rzeczywistości

Nie kumaj się z tymi fałszywymi hipokrytami

Oni uważają, że powinniśmy znajdować się w gorszej pozycji

Nie potrafią zrozumieć, dlaczego teraz okazuje się nam szacunek

Mama powiedziała mi, że nadejdą takie dni

Ale wkurza mnie to, że one nie przemijają

Państwo chce mnie teraz wysłać do Kuwejtu

No dajcie spokój!

Ile jeden czarnuch jest w stanie znieść?

Nie mam zamiaru nigdzie jechać

Widzisz jak Bush chce się nas pozbyć?

Lepiej chwyć za broń kolego

Bo nadszedł dzień, w którym odpłacimy im za to

Pieprzę kaucję, wyjdę dzięki niej z pudła i wystrzelam ich wszystkich z mojego kałacha

A nawet jeśli mnie zastrzelą

To na moje miejsce pojawi się inny, jeszcze groźniejszy czarnuch

Z pieprzonego podziemia

Wkrocz w to, byle szybko

Bo czas upływa, a ja już mam dosyć tego gówna

Widzisz na własne oczy jak rodzi się psychopata

Podczas gdy ty siedzisz i się śmiejesz

Zanim nie spadnie na ciebie mój gniew i jego następstwa

Któż to stoi z bronią w ręku?

Jak myślisz?

Pieprzony czarnuch lat 90-tych

Gotów strzelić i wszystko rozwalić

Mam już tego dość i wszystko mnie jebie.


zw 2

[Pee Wee]

Czarnuchami są nie tylko normalni czarni

Ale także cały gang sukinsynów ubranych w niebieskie mundury

Mówią, że czarnuchy trzymają się w grupie i źle się zachowują

To powiedz mi zatem, jaki jest największy gang czarnuchów w mieście?

Mówią, że czarnuchy lubią napadać na innych czarnuchów

Więc ja i glina jesteśmy po prostu dwoma czarnuchami

Czarnuch z ulicy i czarnuch z odznaką

Musiałem strzelić, zabrałem mu kasę. A zanim prysnąłem

Uderzyłem go w głowę i zawlokłem do pobliskiego zaułka

Jego szczęście, bo czarnuch jak Pee

Naprawdę się nie pierdoli.


[2Pac mówi] Bardzo dobrze Pee, tak to się załatwia


zw 3

[2Pac]

Wszedłem do sklepu - na co wszyscy się tak gapią?

Zachowują się tak, jakby nigdy nie widzieli sukinsyna ubranego na czarno

Śledzą cię i w ogóle (Niech to szlag!)

Co to ma kurwa być?

Chciałem tylko kupić paczkę chipsów

Pójdę sobie gdzie indziej

Ale gdzie?

Kogo w ogóle obchodzi

Człowiek rasy czarnej i jego specyficzne potrzeby?

Chcą mnie traktować jak jakiegoś ćpuna na cracku

Ciekaw jestem czy taki człowiek zdaje sobie sprawę z tego

Że mój dochód jest większy od jego płacy, wynagrodzenia i dodatków

Twoja córka jest moim największym fanem

A twoja puszczalska żona chciałaby spróbować życia z czarnym mężczyzną

Tak więc kto jest najlepszy w te klocki, kto jest górą?

Siedź dalej w fotelu, obżeraj się i grubnij

Gdy on myśli, że sobie z tym poradził

Ja działam delikatnie niczym Casanova

I przeliczam kolejny milion

Dostaję niezłą kasę za to, co robię, ale dalej jestem prawdziwy

A gdy zaczniesz czytać między wierszami

Dostrzeżesz rym tak mocny jak pieprzona dziewiątka

Sporo się już tego nazbierało, czarnuchy chcą się odbić

Chwyćmy za broń i stańmy w swojej obronie

Gliniarze giną od kul

Zwykle tu przychodzili, teraz ich nie ma i my przejmujemy władanie nad ulicą

Bracia, bądźcie silni i głowa do góry!

Oni wiedzą, że się wkurzyliśmy

Ale jebie ich to


Jebie ich to (Mnie też to jebie człowieku)"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz