piątek, 30 marca 2012

Agnieszka Osiecka Co by było gdyby nam zabrakło...

Ten, co jeździł autostopem,
Ma już dzisiaj dzieci kopę
Ten, co słuchał Karin Stanek,
Jest już siwy jak poranek,
Ale tuli nos do szyby
I powtarza:

Gdyby, gdyby...
Co by było gdyby...
Gdyby, gdyby...
Co by było, gdyby...

Niegdyś blada męczennica,
Dziś szaleje po Piwnicach,
Nie pamięta już imienia,
Które miało blask promienia,
Ale tuli nos do szyby
I powtarza:

Gdyby, gdyby...
Co by było gdyby...
Gdyby, gdyby...
Co by było, gdyby...

Niegdyś czuły tak kochanek
Jak wiosenny majeranek,
Dzisiaj wsadził nos w gazety,
Myli dawne swe kobiety,
Ale tuli nos do szyby
I powtarza:

Gdyby, gdyby...
Co by było gdyby...
Gdyby, gdyby...
Co by było, gdyby...

Niegdysiejszy sokół górny,
Co zwyciężył wrogów durnych,
Dzisiaj ubrał się w paletko
I powtarza: nie ma letko,
Albo tuli nos do szyby
I mamrocze:

Gdyby, gdyby...
Co by było gdyby...
Gdyby, gdyby...
Co by było, gdyby...
Gdyby, gdyby...
Co by było, gdyby...
Nam zabrakło szyby?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz