poniedziałek, 10 października 2011

Speechless tłumaczenie tekstu piosenki

nie mogę uwierzyć w to co do mnie powiedziałeś

zeszłej nocy kiedy byliśmy sami

podniosłeś ręce

kochanie poddałeś się, poddałeś się


nie mogę uwierzyć w to jak na mnie spojrzałeś

swoimi lśniącymi oczami w stylu Jamesa Deana

w swoich obcisłych dżinsach i z długimi włosami

i papierosem brudnym od kłamstw


czy możemy cię naprawić jeśli się zepsujesz?

i czy twoja puenta była żartem?


nigdy więcej się nie odezwę

och chłopcze, zostawiłeś mnie oniemiała

zostawiłeś mnie oniemiała, tak oniemiałą


nie mogę uwierzyć w to jak mnie obraziłeś

swoją w połowie uleczoną, złamaną szczęką

wydaje się, że złamałeś mi serce

w moim niezrozumiałym śnie, niezrozumiałym śnie


nie mogę uwierzyć w to jak na mnie spojrzałeś

swoimi oczami po Johnie Walkerze

on cię dorwie a potem

skończy się twoja miłość do whiskey


i wiem, że to skomplikowane

ale jestem zakochana idiotką

więc kochanie napraw szklankę

wszystkie złamane serca

moich złamanych przyjaciół


nigdy więcej się nie odezwę

och chłopcze, zostawiłeś mnie oniemiała

zostawiłeś mnie oniemiała, tak oniemiałą


nigdy więcej nie pokocham

och przyjacielu, zostawiłeś mnie oniemiała

zostawiłeś mnie oniemiała, tak oniemiałą


jaaaak?

ja-aaa-aak?

ja-aak?

wow


jaaaak?

ja-aaa-aak?

ja-aak?

wow


i po tych wszystkich drinkach i barach w których byliśmy

czy mógłbyś to wszystko zrucić?

czy ja mogłaby to wszystko rzucić dla ciebie?


po tych wszystkich chłopcach i dziewczynach których przebyliśmy

czy mógłbyś to wszystko rzucić?

czy mógłbyś to wszystko rzucić?


jeśli ci obiecam

że nigdy więcej się nie odezwę

że nigdy więcej nie pokocham

że nigdy już nie napiszę piosenki

że nigdy nie zaśpiewam


nigdy więcej się nie odezwę

tak oniemiała

zostawiłeś mnie oniemiała, tak oniemiałą

dlaczego jesteś taki oniemiały?


czy kiedykolwiek się odezwiesz?

och chłopcze dlaczego jesteś taki oniemiały?

zostawiłeś mnie oniemiała


kiedyś ktoś podąży za mną

ale ty wybierzesz ,,śmierć i towarzystwo"

dlaczego jesteś taki oniemiały? och, och, och...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz